Z racji tego, że strasznie irytuje mnie to, że niektórzy ludzie tłumacząc nasze naleśniki na angielski mówią o pancakes i odwrotnie, mówiąc o pancakes uważają, że to typowe polskie naleśniki, postanowiłam podać przepis na to danie. Sami zobaczycie, że zdecydowanie bliżej im do racuchów, niż do naleśników. Poniżej przepis na amerykańskie pancakes:
Na 8-10 pancakes’ów potrzebujemy:
- jedną i ćwierć szklanki mąki
- jedną i ćwierć szklanki maślanki
- jajo
- ćwierć szklanki cukru pudru
- czubatą łyżeczkę proszku do pieczenia
- łyżeczkę sody
- ćwierć szklanki oliwy z oliwek
- szczyptę soli
Przygotowujemy:
Potrzebny nam będzie blender. Wrzucamy wszystkie składniki razem i mieszamy blenderem aż uzyskamy jednolitą konsystencję gęstej śmietany. W tak zwanym międzyczasie rozgrzewamy patelnię i zaczynamy smażenie. Nie dodajemy oleju, tłuszcz jest już w cieście. Musimy pamiętać o tym, aby odwrócić naszego placka – tak, jak typowy naleśnik. Musi to być jednak grubsza masa – taka jak na racuchy, ale nie za duża, wielkości talerzyka deserowego. Dlatego dobrze mieć mała patelnię, ale jeśli się jej nie ma, to też nie jest problem.
Gotowe. Takie pancakes można podawać z cukrem pudrem albo z syropem klonowym.